Z relacji personelu sklepowego wynika, że będąc pierwszy raz w sklepie wziął do przymierzenia kilka sztuk odzieży, które następnie nałożył na siebie, po czym nie płacąc wyszedł na zewnątrz.
Po jakimś czasie wrócił do sklepu. Tym razem wziął do przymierzenia kurtkę, z której usunął zabezpieczenia i chciał w niej wyjść. Kradzież uniemożliwili mu pracownicy, którzy wezwali na miejsce policjantów.
Zatrzymany najprawdopodobniej dzisiaj usłyszy zarzuty w tej sprawie. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego kradzież zagrożona jest karą pozbawienia wolności do lat 5.
Napisz komentarz
Komentarze