Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Chełm: Śmierć Filipka - komisja nie znalazła uchybień w pracy szpitala

Na początku grudnia w chełmskim szpitalu zebrała się komisja - złożona z lekarzy specjalistów - która przeanalizowała postępowanie medyczne zastosowane wobec 4-miesięcznego Filipa.
Chełm: Śmierć Filipka - komisja nie znalazła uchybień w pracy szpitala

Dziecko zmarło pod koniec listopada. Jak twierdzi jego matka - dlatego, że lekarz uznał, że chłopiec 'nie nadaje się na szpitalny oddział'.

Mówi Michał Jedliński, dyrektor szpitala w Chełmie:

Kliknij aby odtworzyć
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Malec trafił do przyszpitalnej przychodni Nocnej i Świątecznej Opieki Medycznej, bo miał biegunkę i wymiotował. Lekarz zlecił leczenie farmakologiczne i odesłał matkę z dzieckiem do domu. Gdy stan chłopca się pogorszył, matka zarejestrowała dziecko do miejskiej przychodni. Tam pediatra wypisał skierowanie do szpitala. 

Kobieta zaraz potem pojechała do domu, żeby -  jak napisała na swoim profilu społecznościowym 'pakować siebie i dziecko'. W domu Filip stracił przytomność. Wtedy matka wezwała karetkę. Chłopca nie udało się uratować.

Śledztwo w sprawie jego śmierci prowadzi Prokuratura Rejonowa w Chełmie, która ciągle czeka na wyniki sekcji zwłok. Sprawą zajął się też Rzecznik Praw Pacjenta.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaRadio Bon Ton Nowy telefon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
test