- To było tekturowe pudełko zawinięte w foliowy worek. Wewnątrz znajdowały się zwłoki noworodka - mówił w 2017 roku Bartosz Wójcik, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu. - Ciało było w zaawansowanym stadium rozkładu, lekarz nie potrafił określić płci dziecka ani jego wieku
Przed sądem odpowiadać będzie matka dziecka.
Z ustaleń śledczych wynika, że matka dziecka - dziś 29-letnia kobieta, pod koniec 8. miesiąca ciąży, w trakcie kąpieli, urodziła chłopczyka, którego następnie zakopała w ogródku. Nie udało się jednak ustalić czy urodził się żywy czy też nie. Wiadomo natomiast, że nie był zdolny do samodzielnego życia poza organizmem matki.
Przesłuchana w charakterze podejrzanej matka dziecka nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i złożyła wyjaśnienia sprzeczne z poczynionymi ustaleniami. Grozi jej kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze