Do zdarzenia doszło w miniony wtorek, przed godziną 23:00. Ogień zauważył Szymon, który razem z kolegami, wracał tamtędy do domu.
Na miejscu pojawiły się dwa wozy strażackie, w tym jeden ciężki - w sumie 13 strażaków.
Dzięki spostrzegawczości i szybkiej reakcji przechodniów, ogień nie zdążył zająć dachu świątyni. Nikomu nic się nie stało.
Napisz komentarz
Komentarze