Zima była w miarę łagodna, ale za to przed tygodniem - niespodziewanie pojawiły się przymrozki. I to one spowodowały spore problemy.
Mówi Krzysztof Kurus, z Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Końskowoli
Przymrozki zagroziły nie tylko rzepakowi i zbożom, ale także owocom. W zachodniej części województwa - całe sady były pokryte soplami lodowymi. Które owoce mogą najbardziej ucierpieć od niskich temperatur? Mówi Zdzisław Partyka, z Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Końskowoli.
Jest jeszcze jednak za wcześnie, żeby mówić o konkretnych stratach, oraz o tym, jakie będą tegoroczne plony i zbiory. Tym bardziej - że w prognozach pogody, nadal pojawiają się przymrozki. Czy sadownicy mogą jeszcze coś zrobić, żeby zabezpieczyć swoje drzewa, czy zostaje im tylko patrzeć z obawą na termometry?
Takimi preparatami spryskuje się całe sady. Substancje w nich zawarte podnoszą odporność roślin - głównie kwiatów - na niskie temperatury. Jednak takie preparaty są skuteczne jedynie do -5 stopni Celsjusza.
Jeśli nawet drzewa owocowe i uprawy dotknęły przymrozki - to jeszcze nic straconego. Rośliny same wiedzą, jak poradzić sobie z niskimi temperaturami.
... a tu okazywało się, że jednak owoce się pojawiły. Mówiąc krótko - sadownicy, nie traćcie nadziei.
Napisz komentarz
Komentarze