54-letni mężczyzna utopił się w przydrożnym rowie. 1 maja uczestniczył w imprezie zakrapianej alkoholem - wieczorem wszyscy rozeszli się do domu i właśnie wracając samotnie, mężczyzna najprawdopodobniej stracił równowagę i wpadł do rowu z wodą. Został znaleziony dopiero następnego dnia około południa - na ratunek było już za późno.
Mówi rzecznik prasowy włodawskiej policji, Elwira Tadyniewicz
Mężczyznę odnalazł jeden z członków rodziny. Wstępnie wyklucza się udział osób trzecich.
Napisz komentarz
Komentarze