Naturalną propozycją są publikacje takie jak: „Dowcipy i mądrości żydowskie”, „Dowcipy Masztalskiego”, „Dowcipy PRL-u” czy „Obyś żył w ciekawych czasach”. Są to anegdoty, dowcipy, parodie, monologi i dialogi, przysłowia i powiedzonka ludowe, zagadki, a nawet trochę przekleństw.
Spośród beletrystyki polecamy książkę „Zdobywam zamek” Dodie Smith. Jest to błyskotliwa i dowcipna opowieść siedemnastoletniej bohaterki Cassandry, która w formie pamiętnika opisuje losy swojej ekscentrycznej rodziny. Akcja powieści rozgrywa się na angielskiej wsi w latach 30-tych ubiegłego stulecia. Główna bohaterka i jednocześnie narratorka to kolejne, nieco ironiczne wcielenie Elisabeth Bennet i Ani z Zielonego Wzgórza.
Naszej uwadze nie uszły też książki polskich autorek, m.in. Joanny Chmielewskiej „Klin” czy „Całe zdanie nieboszczyka” oraz Marty Kisiel-Małeckiej „Dożywocie „ i „Siła niższa”.
„Klin” - urocza, zabawna kryminalna komedia omyłek, to literacki debiut z 1964 roku Joanny Chmielewskiej i bardzo udany. Z kolei „Całe zdanie nieboszczyka” to powieść detektywistyczno-przygodową z dużą dawką humoru, na bazie której powstał miniserial o tym samym tytule.
Czytając książki Marty Kisiel nie ma siły, żeby się nie uśmiechnąć, ale absolutnym hitem okazała się wydana w 2010 roku powieść „Dożywocie”. Natomiast tym, którzy lubią słuchać, proponujemy audiobooki, a szczególnie satyrę na niektóre zjawiska współczesnego świata pt.” Wilt” Toma Sharpe'a. Głośne salwy śmiechu gwarantowane.
Na naszej liście książek z humorem znalazły się także felietony Marii Czubaszek „Dzień dobry jestem z kobry, czyli jak stracić przyjaciół w pół minuty i inne antyporady”. Urocza, kapitalna, wesoła, błyskotliwa książka do przeczytania jednym tchem!
Dobrego humoru i przyjemnej lektury życzą bibliotekarze z Chełmskiej Biblioteki Publicznej.
Napisz komentarz
Komentarze