Najpierw jednak - powiemy o zaledwie jednej interwencji w tym temacie, na terenie Chełma. Strażacy obłożyć workami z piaskiem wejście do biura podróży na rogu Lwowskiej i Partyzantów. Lokal położony jest pod poziomem gruntu, istniało zatem zagrożenie zalania wodą spływającą z ulicy.
Zdecydowanie więcej pracy mieli strażacy z Krasnegostawu i z tamtejszych ochotniczych straży pożarnych. Łącznie zanotowali 7 wyjazdów do skutków burzy.
Od uderzenia pioruna zapalił się dach budynku gospodarczego w Czystej Dębinie, na terenie gminy Gorzków. Dzięki szybkiej akcji gaśniczej, straty udało się ograniczyć do nadpalonego dachu i kilku metrów sześciennych siana, składowanego na strychu.
Również od pioruna zajęła się sterta słomy - to w Poperczynie, w gminie Żółkiewka. Zagrożenia dla domostw nie było, jako że sterta była składowana z dala od zabudowań mieszkalnych. Spłonęło około 60 metrów kwadratowych słomy.
W Krasnymstawie, w szkole przy ulicy Sobieskiego, woda zalała posadzkę sali gimnastycznej. Wodę trzeba było też wypompować z piwnicy dwóch domów pod Krasnymstawem: w Bzitem oraz w Jaślikowie.
Strażacy zanotowali też 2 wyjazdy do powalonych na drogi drzew. Pierwszy przypadek to miejscowość Suszeń w gminie Rudnik, a drugi - Wielkopole, w gminie Gorzków. usuwanie skutków burzy w powiecie krasnostawskim zakończyło się przed godziną 16:00.
Napisz komentarz
Komentarze