Strażacy z Chełma dostali wezwanie przed 5:00 rano. Na miejscu był Wojciech Chudoba - rzecznik chełmskich strażaków:
Całkowitemu spaleniu uległo jedno z pomieszczeń. Na miejscu działały 4 zastępy Państwowej Straży Pożarnej i jeden zastęp strażaków-ochotników. Łącznie było tam 17 strażaków. W akcji brali udział także policjanci, ratownicy medyczni i pogotowie energetyczne. Na miejscu pracuje jeszcze policja i prokuratura.Według wstępnych ustaleń strażaków - do pożaru miało dojść na skutek zwarcia instalacji elektrycznej, ale to sprawdzi dopiero prokuratorskie śledztwo.
Na miejscu był nasz redakcyjny kolega - Tomasz Sąsiadek:
Napisz komentarz
Komentarze