Nielegalny proceder związany z "mafią śmieciową", motyw zemsty, mobbing, a także zwykłe ludzkie problemy, również w strukturach śledczych. Kawałków układanki przybywa, a czytelnik próbuje dopasować do siebie te elementy śledząc poczynania dwójki głównych bohaterów - prokuratora Feliksa Niemiłko i policjantki Anity Starskiej. Wokół nich pojawiają się nowe osoby, które zdają się tam samo lojalne, jak też nie do końca godne pełnego zaufania. Napięcie narasta, kiedy w jednym ze składowisk nielegalnych odpadów zostaje znalezione ciało kobiety. Okazuje się, że jej śmierć nie była tylko zwykłym morderstwem, ponieważ trop zaczyna prowadzić do znacznie bardziej skomplikowanej maszyny przestępczej. Kto tak naprawdę pociąga za sznurki? Gdzie znajduje się granica strachu i jaką tak naprawdę odgrywa on rolę, kiedy jest się pracownikiem przedsiębiorstwa "zarażonego syndromem sztokholmskim"?
"Wodami czerwonymi" Agata Kunderman otwiera nowy rozdział własnej twórczości i jednocześnie odsłania nowe oblicze. To zupełnie inne ujęcie dobrego kryminału niż te ukazane w debiutanckiej i również do końca trzymającej w napięciu "Wróżdzie". Opowieść, od której nie da się oderwać do ostatniej strony. I kiedy wydaje się, że już wszystko jest jasne... Musicie przekonać się sami.
Napisz komentarz
Komentarze