Kamil G., spędzi 25 lat za kratkami za zabójstwo swojego sąsiada. Ten miał mu oferować seks. Sprawca już wcześniej miał odbierać takie propozycje, ale w listopadzie, po kolejnej takiej propozycji - nie wytrzymał.
Według ustaleń śledczych, zabójca chwycił za szyję sąsiada na klatce schodowej i wciągnął go do mieszkania. Dusił mężczyznę, aż ten stracił przytomność. Następnie go bił i kopał po całym ciele. Na koniec poszedł do kuchni po nóż i zadał nim swojej ofierze co najmniej pięć ciosów w okolicę szyi. Dzień później, Kamil G. kupił w osiedlowym sklepie alkohol, a ekspedientkę poprosił o zadzwonienie na policję. Mundurowym opowiedział, co zrobił. Czekał potem spokojnie na przyjazd mundurowych.
Mężczyźnie groziło nawet dożywocie. W piątek, sąd okręgowy w Lublinie ogłosił nieprawomocny jeszcze wyrok - 25 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze