Informacja o zaginięciu 77-letniej kobiety wpłynęła do służb mundurowych od jej rodziny. Zorganizowano poszukiwania, w których pomagał pies tropiący. Po kilku godzinach, ciało kobiety znaleziono na polu, przy ścieżce rowerowej, biegnącej wzdłuż drogi z Hanny do Dołhobrodów. Zwłoki leżały około 4 kilometrów od miejsca zamieszkania kobiety. Ślady wskazywały na to, że po drodze, pokonywała rowy melioracyjne. Z domu miała wyjść przez okno. Kiedy już leżała na polu, była niewidoczna dla przejeżdżających kierowców.
Śledczy na tym etapie wykluczają udział osób trzecich w zdarzeniu. Więcej informacji ma przynieść sekcja zwłok. Jak na razie, za przyczynę śmierci 77-latki uznaje się wyziębienie.
Napisz komentarz
Komentarze