Prokuratura nadal ustala okoliczności jej śmierci. Kobieta miała ranę głowy, ale jak podkreślają śledczy - nie była to bezpośrednia przyczyna śmierci. Najpewniej doszło do wychłodzenia organizmu.
Jak ustalili dziennikarze Super Tygodnia Chełmskiego - kobieta pracowała w Zespole Szkół Technicznych w Chełmie, jako kucharka. W sobotę rano, miała stawić się do pracy. Zaniepokojeni jej nieobecnością współpracownicy, znaleźli ciało 58-latki przed jej domem.
Prokuratura ustala, czy ktoś przyczynił się do śmierci, czy też był to nieszczęśliwy wypadek - ofiara mogła wcześniej upaść. Wiadomo, że tego poranka - była w domu sama.
Szczegóły sprawy przeczytacie w dzisiejszym wydaniu Super Tygodnia Chełmskiego.
Napisz komentarz
Komentarze