Policjanci dostali sygnał od mieszkańca gminy Żmudź wczoraj, około południa. Zgłaszający mówił, że jego sąsiadka leży w łóżku, nie porusza się, ale dom jest zamknięty. Pierwsi na miejscu pojawili się policjanci z Komisariatu w Żmudzi. Żeby dostać się do środka, musieli wyważyć drzwi. Znajdująca się w mieszkaniu 78-letnia kobieta była przytomna, lecz nie można było nawiązać z nią kontaktu. Funkcjonariusze zaczęli udzielać jej pomocy. Po chwili, na miejsce dotarli strażacy, którzy wsparli w działaniach policjantów.
Starsza pani, karetką pogotowia została przewieziona do szpitala, gdzie jeszcze przebywa. Gdyby nie reakcja sąsiada i szybkie działanie służb, mogłoby się skończyć tragicznie.
Napisz komentarz
Komentarze