W grę wchodziłaby budowa wiaduktu nad torami, lub tunelu pod ziemią. Finansowo, może pomóc PKP, które jakiś czas temu zwróciło się do miasta z propozycją współpracy. Mówi prezydent Chełma - Agata Fisz.
Byłaby to największa inwestycja drogowo-kolejowa, od czasu wybudowania wiaduktu na Alei Armii Krajowej.
- Zlokalizowana przy przejeździe stacja kolejowa, okoliczna zabudowa mieszkaniowa oraz bezpośrednie sąsiedztwo rzeki Uherki sprawiają, że jest to bardzo trudne miejsce – przyznaje Krzysztof Tomasik dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Chełmie – Dlatego w pierwszej kolejności musimy uzyskać analizę czy przebudowa jest w ogóle technicznie możliwa, a jeśli tak, czy ekonomiczna wartość przedsięwzięcia byłaby do udźwignięcia przez miasto i kolej. Bo jeśli chodzi o wartość społeczną, to raczej nie ma wątpliwości, że bezkolizyjny przejazd jest potrzebny nie tylko ze względu na poprawę płynności ruchu, ale i bezpieczeństwo.
Każdego dnia przejazd na ulicy Lubelskiej musi być zamykany kilkadziesiąt razy dziennie, co paraliżuje ruch w mieście. Bo choć pociągi pasażerskie przejeżdżają dziennie kilkanaście razy, to dochodzą do tego składy towarowe i przejazdy techniczne. Nierzadko, z jednej strony korki na Lubelskiej sięgają Kameny, a z drugiej - jednostki wojskowej.
Trudna do oszacowania na dzisiaj inwestycja, mogłaby mieć szansę na wsparcie kolei. Tak zakładają władze Chełma, a dowodzić tego ma prowadzona korespondencja, w której to sama Kolej, wskazuje chełmski przejazd, jako miejsce mogące spełniać warunki do przebudowy. Zlecona przez ZDM koncepcja nowego przejazdu, ma posłużyć miastu jako podstawa do ewentualnego zaprojektowania inwestycji oraz ubiegania się o wsparcie kolejarzy.
- Z polskimi kolejami współpracujemy na bieżąco przy realizacji bardzo wielu inwestycji, choć w tym przypadku w grę wchodziłyby znacznie większe środki. Dzisiaj jeszcze nie przesądzamy o tej inwestycji, gdyż decydujący jest aspekt techniczny – mówi Prezydent Chełma Agata Fisz i zapewnia – Nie możemy bać się trudnych tematów. Jeszcze nie dawno wielu nie wierzyło, że powstanie park wodny, że uda się pozyskać środki na przebudowę ul. Rejowieckiej, Rampy Brzeskiej, Al. Przyjaźni, o bardzo wielu innych inwestycjach nie wspominając. Ten przejazd powoduje dużo utrudnień w ruchu i jego przebudowa wydaje się jak najbardziej celowa. Jeśli będzie to technicznie wykonalne i uda się zachęcić do partycypowania w kosztach kolej, to naprawdę uważam, że byłoby to cennym przedsięwzięciem dla mieszkańców.
Koncepcja przebudowy przejazdu kolejowego na Lubelskiej ma powstać do 18 maja.
Napisz komentarz
Komentarze