Najlepszą metodą ochrony przed kleszczami są długie nogawki, rękawy i okrycia głowy, a także chemiczne środki odstraszające.
Mówi Elżbieta Kuryk - dyrektor chełmskiego sanepidu.
Po powrocie zostaje nam jeszcze dokładne obejrzenie ciało, czy ze spaceru nie wróciliśmy z pasażerem na gapę.
Uważać powinni szczególnie właściciele czworonogów. Chełmskie gabinety weterynaryjne przyjmują ostatnio coraz więcej psów chorujących po ukąszeniu kleszcza. Jak twierdzi lekarz weterynarii Ziemowit Mielniczuk - 'Zachorowań i tak jest mniej niż jeszcze kilka lat temu, bo świadomość społeczeństwa jest dużo wyższa. Dużą rolę odgrywa profilaktyka'
Wzmożona aktywność kleszczy potrwa do późnej jesieni.
Napisz komentarz
Komentarze