Dziecko stało na parapecie, trzymało się futryny i wołało mamę. 2-latka zdjął z parapetu jeden z sąsiadów. Na miejscu zastał pijanych domowników - 35-letniego ojca dziecka i babcię, która - jak się okazało - miała ponad promil alkoholu w organizmie.
Oboje zeznali, że chłopczyk spał w swoim pokoju przy uchylonym oknie, a oni nie zauważyli niczego niepokojącego. Matka 2-latka była w tym czasie w pracy.
Nieodpowiedzialnemu rodzicowi - za narażenie na utratę zdrowia bądź życia dziecka, grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Reklama
O krok od tragedii! Pijani opiekunowie i 2-latek na parapecie I piętra
1,5 promila alkoholu miał w organizmie mężczyzna, który zajmował się swoim 2-letnim synem. Znajdujące się pod jego opieką dziecko - omal nie wypadło z okna. Interweniowali policjanci z Włodawy, których zaalarmowali zaniepokojeni przechodnie.
- 02.07.2018 07:26 (aktualizacja 16.08.2023 22:56)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze