Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Groźne dopalacze. Dwie osoby trafiły na chełmski SOR.

Pacjenci 'po dopalaczach' to coraz częstszy problem szpitali w naszym regionie.
Groźne dopalacze. Dwie osoby trafiły na chełmski SOR.

Co miesiąc w Polsce dochodzi do ok. 300 zatruć dopalaczami. Rząd mówi dość i zmienia przepisy. Już niedługo, dopalacze będą traktowane na równi z narkotykami. Za ich posiadanie będzie groziło do 3 lat więzienia, a za handel do 12 lat.

Na chełmski SOR trafiło ostatnio dwóch takich pacjentów. Mówi Rościsław Muratow, kierownik Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Chełmie:

Kliknij aby odtworzyć
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Ponad 100 pacjentów - z objawami zatrucia substancjami psychoaktywnymi - przyjęła już w tym roku 'toksykologia' szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie. Jak powiedział nam dr Jarosław Szponar, kierownik oddziału - pacjenci to głównie ludzie młodzi w wieku od 14 do 25 lat.

Jak wynika z danych Głównego Inspektoratu Sanitarnego, w ubiegłym roku, w województwie lubelskim odnotowano prawie 9 przypadków zatruć dopalaczami w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców. To więcej niż np. w województwie mazowieckim, małopolskim czy podkarpackim.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaRadio Bon Ton Nowy telefon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
test