Nad rzeką Bystrzycą w rejonie ul. Drewnianej przebywała kilkuosobowa grupa znajomych. Najprawdopodobniej spożywali alkohol. Około godziny 22.00 jeden z nich – 23-latek z gm. Konopnica postanowił wskoczyć do rzeki. Znajomi w pewnym momencie stracili go z oczu. Wezwani na miejsce policjanci oraz strażacy rozpoczęli poszukiwania. Akcja zakończyła się po północy, kiedy z rzeki wyłowiono ciało mężczyzny.
Drugie zdarzenie miało miejsce na trenie gm. Cyców. W prywatnym stawie utopił się właściciel stawu 48-letni mężczyzna. Najprawdopodobniej w sobotę postanowił się wykąpać. W niedzielę około godziny 7.00 ciało ujawnił jego sąsiad, który przyszedł do niego na wspólne wędkowanie.
Ciała zostały zabezpieczone na sekcje.
Z kolei urazem kręgosłupa zakończył się skok do wody 28-latka z województwa mazowieckiego. Para młodych ludzi z woj. mazowieckiego przyjechała na wypoczynek do Okuninki. Po obiedzie wraz ze znajomymi postanowili się schłodzić w jeziorze - gdy dziewczyny pływały 28-latek wykonał skok na główkę – po chwili skoczył ponownie – po drugim skoku wynurzył się z wody nieruchomy, z twarzą zwróconą do dołu. Jego znajomi początkowo myśleli, że sobie żartuje. Po chwili 27-latka podeszła do mężczyzny i uniosła jego głowę, zaczęła wzywać pomocy - do pomocy przystąpili inni turyści, którzy pomogli wydobyć mężczyznę z wody i udzielali pierwszej pomocy przedmedycznej. Mężczyzna śmigłowcem został przetransportowany do lubelskiego szpitala, pobrano od niego krew do badań na zawartość alkoholu. Czeka go długotrwałe leczenie rehabilitacja. Jezioro w miejscu, w którym wykonał skok ma niespełna metr głębokości, zaś miejsce to nie jest strzeżone.
Policjanci apelują o zachowanie zdrowego rozsądku. I przypominają: kąpmy się tylko w miejscach do tego przeznaczonych, i pod żadnym pozorem, nie wchodźmy do wody pod wpływem alkoholu.
Od początku wakacji w całym kraju utonęło już prawie 70 osób.
Napisz komentarz
Komentarze