Na miejsce przyjechali strażacy, którzy usunęli drzewo. Jak mówią słuchacze radia - takich drzew w Borku jest więcej i przydałaby się ich kontrola. O niebezpiecznym zdarzeniu zostało poinformowane Nadleśnictwo Chełm. Natychmiast w ten rejon udali się leśnicy z przedstawicielami firmy zajmującej się wycinką, żeby ocenić, ile drzew zagraża bezpieczeństwu.
Jak mówi Magdalena Binek z Nadleśnictwa - co jakiś czas przeprowadzane są kontrole drzewostanu. Przez ostatni miesiąc weryfikacji poddano stan drzew w okolicach ulicy Hrubieszowskiej i te najbardziej niebezpieczne zostały już usunięte.
Napisz komentarz
Komentarze