Tym samym senior z Lubelszczyzny jest jedną z najhojniej wynagradzanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych osób w kraju. Natomiast najniższe świadczenie w naszym regionie wynosi zaledwie 2 grosze. I właściwie trudno to nazwać emeryturą, bo kobieta, która je dostaje przez całe swoje życie odprowadziła do ZUS składkę w wysokości zaledwie kilku złotych - za jeden dzień pracy.
Tajemnica wysokiego świadczenia - to matematyka. Zasada jest prosta - im dłużej będziemy pracować, tym więcej dostaniemy. Mówi Małgorzata Korba, regionalny rzecznik ZUS w woj. lubelskim:
Przypominamy, że obecnie kobiety mogą przejść na emeryturę w wieku 60 lat, a mężczyźnie w wieku 65 lat.
Napisz komentarz
Komentarze