Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Uciekał samochodem, później porzucił pojazd i kontrabandę.

Kierowca dostawczego busa wyłowiony spośród dziesiątek samochodów, postanowił uciec służbom na krajowej dwunastce. Po krótkim pościgu celnicy znaleźli samochód. Co z kierowcą?
Uciekał samochodem, później porzucił pojazd i kontrabandę.

Autor: Służba Celna

Kierowca dostawczego mercedesa nie zatrzymał się na wezwanie celników. Uciekając przed kontrolą porzucił samochód, a w nim - papierosy o wartości prawie 50 tys. zł. To opis zdarzeń, które miały miejsce w środę po południu, na krajowej 12 pod Chełmem. Celnicy kontrolowali samochody jadące trasą w kierunku Lublina, w pobliżu Chojna. Jednym z samochodów, który został wytypowany do kontroli, był dostawczy mercedes na warszawskich numerach rejestracyjnych. Jego kierowca zaczął jednak uciekać w kierunku Lublina. Po krótkim pościgu mundurowi odnaleźli mercedesa przed jednym ze sklepów w Siedliszczu. Po kierowcy nie było jednak śladu. Samochód był zamknięty, ale w środku celnicy zobaczyli duży ładunek papierosów. Funkcjonariusze musieli wybić szybę, żeby dostać się do środka. We wnętrzu znaleziono ponad 3,5 tysiąca paczek nielegalnych papierosów o wartości prawie 50 tysięcy zł. Auto zabezpieczono, trwa poszukiwanie kierowcy.

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
test