Służby weterynaryjne w naszym regionie cały czas walczą z wirusem Afrykańskiego Pomoru Świń. Bo choć wirus powoli odpuszcza - jeśli chodzi o trzodę chlewną, to do Inspekcji Weterynaryjnej cały czas zgłaszane są kolejne przypadki padłych dzików - zarażonych wirusem.
Mówiła Agnieszka Lis, Powiatowy lekarz Weterynarii w Chełmie.
Ostatnie - czyli 33. - ognisko ASF u świń potwierdzono we wrześniu ubiegłego roku. Od tamtej pory weterynarze nie odnotowali przypadków wirusa u trzody chlewnej.
Przypominamy, że w ramach walki z wirusem - w całym kraju - także w naszym regionie - trwa sanitarny odstrzał dzików. Na 455 padłych dzików, które znaleziono w naszym regionie, aż 303 były chore.
Tylko w ubiegłym roku wirusa ASF potwierdzono u 183 dzików. Inspektorzy weterynarii spodziewają się kolejnych przypadków i ognisk wirusa. Ale jak mówią - na pewno będzie ich mniej niż w roku ubiegłym, m.in. dlatego, że świadomość rolników - jeśli chodzi o ASF - jest dużo większa.
Na 33 ogniska w gospodarstwach na terenie powiatu chełmskiego, 22 rolników, którzy stracili swoje hodowle, dostało odszkodowania.
Właściciele pozostałych 11 gospodarstw nie dostali odszkodowań, bo nie spełniali wymogów dotyczących. min. bio-asekuracji bądź identyfikacji rejestracji zwierząt.
Napisz komentarz
Komentarze