MPGK na krawędzi upadłości
Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej obecnie reguluje swoje zobowiązania, w tym wynagrodzenia, z zaciągniętego kredytu.
O redukcji kosztów spółki mówi prezes Marcin Czarnecki:
Na zamknięcie minionego roku spółka była 2 mln złotych na minusie . Prognozowana strata na rok 2019 to już 2 mln 700 tysięcy.
Kłopoty spółki nie odbiją się na cenach usług dla mieszkańców
Mimo trudnej sytuacji finansowej Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Chełmie władze miasta nie przewidują - zmian cen usług - świadczonych przez spółkę.
Jak zapewnia prezydent Jakub Banaszek podwyżek nie będzie:
Mieszkańcy mogą spać spokojnie. Powody do niepokoju mogą mieć za to pracownicy MPGK. Prezes spółki Marcin Czarnecki zapowiada restrukturyzację zatrudnienia.
Bez tych zmian przyszłość spółki, jak zapewnia prezes, będzie zagrożona.
CLA generuje coraz większą stratę
Miejskie spółki w Chełmie są minusie. Jedną z nich są Chełmskie Linie Autobusowe. Jak wyjaśnia prezes CLA Mariusz Chudoba firma od lat jest w trudnej sytuacji finansowej, a zadłużenie z roku na rok się powiększa.
W związku z tym, że spółka generuje coraz większą stratę, rosną też jej zobowiązania. Na koniec ubiegłego roku CLA miały 3 mln 400 tys. zł zobowiązań w stosunku do firmy pożyczkowej, z tego - do spłaty na 30 stycznia - jest 1,5 miliona złotych.
Coraz mniej chełmian jeździ autobusami
Z badań przeprowadzonych od lutego do czerwca ubiegłego roku wynika, że najlepsze kursy Chełmskich Linii Autobusowych to takie, z których korzysta około 40 pasażerów. Są to linie nr 1, 2 i 24. Ale są też kursy, na których przeciętnie jeździ od 16 do 20 pasażerów. tak jest w przypadku linii: 3, 5A, 5C i 11A. O pozostałych kursach mówi prezes Chełmskich Linii Autobusowych Mariusz Chudoba:
To właśnie niska frekwencja na kursach jest jedną z przyczyn trudnej sytuacji finansowej spółki.
Napisz komentarz
Komentarze