50-letni Krasnostawianin wypadł swoim autem z drogi, a jego Lancia wylądowała na boku - kilka merów od torów kolejowych. To opis zdarzenia z piątkowego poranka, przy ulicy Gospodarczej w Krasnymstawie. Na miejscu zdarzenia, po kilkunastu minutach pojawili się policjanci. Wyraźnie pijany 50-latek tłumaczył, że za kierownicą siedziała jego żona, mundurowi szybko zweryfikowali jednak tę informację i zebrali materiał dowodowy świadczący o tym, że to właśnie on kierował Lancią. Po tym, jak policjanci na alkomacie zobaczyli wynik ponad 3 promili, zatrzymali prawo jazdy 50-latka, ale na tym się nie skończy - grozi mu do dwóch lat więzienia, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.
Z promilami za kółkiem
Ponad 3 promile w wydychanym powietrzu i kilka metrów od torów - na dachu!
- 28.11.2016 08:59 (aktualizacja 12.08.2023 03:05)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze