Jeden z nich - podając się za prokuratora - powiedział, że jej syn miał wypadek samochodowy i zabił człowieka. Mówił, że pieniądze będą rodzajem zadośćuczynienia rodzinie ofiary.
Kobieta oddała pieniądze rzekomemu kurierowi. Dopiero wtedy skontaktowała się z synem, by wypytać o szczegóły zdarzenia i zorientowała się, że padła ofiarą oszustów.
Wczoraj jeszcze kilku innych mieszkańców Chełma odebrało telefony od osób, które próbowały naciągnąć starszych ludzi na pieniądze.
Mówiła Ewa Czyż, z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Funkcjonariusze apelują o ostrożność i przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa.
Napisz komentarz
Komentarze