W poniedziałkowych serwisach na 104,9 fm informowaliśmy was o pożarze samochodu w okolicach Siennicy Nadolnej. Jak ustalili policjanci z Krasnegostawu - samochód został ukradziony, a potem – podpalony. Do pożaru doszło w niedzielę wieczorem, na polnej drodze między Siennicą Nadolną a Bzitem. Niemal całkowitemu spaleniu uległ Fiat 126p. Mundurowi dotarli do właściciela pojazdu a ten wyjaśnił im, że malucha zostawił dzień wcześniej, 10 kilometrów dalej od miejsca znalezienia pojazdu - pod Ostrowem Krupskim. A to dlatego, że samochód ugrzązł w błocie.
Jak się okazało, samochód został skradziony przez trzech młodych mieszkańców Krasnegostawu. Przejechali się nim po okolicy, a następnie podpalili. Wszyscy trzej przyznali się do winy i są gotowi na dobrowolne poddanie się karze. Za kradzież samochodu i jego podpalenie młodym krasnostawianom grozi do 8 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze