W wyniku zderzenia na miejscu zmarł 22-latek z Lublina, kierujący samochodem. Mężczyzna podróżował sam - i na pewno z dużą prędkością, o czym świadczą również uszkodzenia ukraińskiej ciężarówki, która nie nadaje się do dalszej jazdy, wciąż stoi w miejscu wypadku i czeka na specjalistyczny sprzęt. DAAFem kierował 36-letni ukrainiec, któremu nic się nie stało.
Napisz komentarz
Komentarze