Policjanci zatrzymali mężczyznę w sobotę na ulicy Podgórze w Chełmie. 26-latek wracając z koncertu w amfiteatrze uszkodził pokrywę silnika zaparkowanego w pobliżu tego miejsca mercedesa. Jak się później okazało było to auto warte 500 tys. zł. Swoim zachowaniem spowodował starty, które pokrzywdzony oszacował na kwotę 14 tys. zł. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Miał w organizmie blisko 1,5 promila.
Następnego dnia, gdy już wytrzeźwiał, usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 5.
Napisz komentarz
Komentarze