Większość psów z Chełmskiego Schroniska dla Zwierząt to właśnie czworonogi, które ktoś porzucił. W placówce zaczyna brakować miejsc, dlatego jej pracownicy apelują do mieszkańców miasta i regionu, by adoptowali porzucone psy i koty.
Mówi Katarzyna Szynal:
Za porzucenie czworonoga można trafić za kratki - na 3 lata. A jeśli człowiek działa ze szczególnym okrucieństwem - nawet na 5 lat. Trzeba się tez liczyć z karą finansową - w skrajnych przypadkach - sięgającą nawet 100 tys. zł, która zostanie przeznaczona na cel związany z ochroną zwierząt.
Napisz komentarz
Komentarze