To oznacza, że do lamusa trafia ręczne wpisywanie w księgi i rejestry przyjmowanych zgłoszeń od mieszkańców, przebiegu służby, podejmowania interwencji, prowadzenia kontroli, wezwań, upomnień czy kierowanych do sądu wniosków. Ręczne prowadzenie dokumentacji jest nie tylko czasochłonne, ale utrudnia szybkie opracowywanie zestawień i raportów wg zadanych kryteriów, a odnalezienie określonych informacji (np. na wniosek policji) wymaga wertowania tomów ksiąg.
Tylko w ubiegłym roku SM Chełm przyjęła ponad 3700 zgłoszeń od mieszkańców i ujawniła 1828 wykroczeń (1734 w 2017 roku). Każdego roku w związku z popełnionym wykroczeniem SM wzywa około 800 osób. To tylko niektóre dane z wielu, które wymagają dokumentowania, okresowego raportowania i analizowania.
Oprogramowanie eMandat Enterprise+ pozwoli przede wszystkim na cyfrową ewidencję zgłoszeń i interwencji. System rejestruje zgłoszenia przyjmowane przez dyżurnego i monitoruje stan ich wykonania. To z kolei pozwala na tworzenie bieżących raportów, sprawozdań i zestawień w dowolnych przedziałach czasowych przedstawiających pracę pojedynczego strażnika, a także liczby i rodzajów podjętych interwencji i ujawnionych wykroczeń, przeprowadzonych kontroli. System automatycznie importuje także na przykład fotografie zrobione smartfonem w trakcie interwencji.
W ramach cyfrowej rewolucji chełmscy strażnicy zyskają też możliwość automatycznego drukowania wniosków, zawiadomień czy wezwań oraz tworzenia lokalnych baz sprawców i sprawne wyszukiwanie żądanych informacji. Co ciekawe, ewidencja sprawców systemu eMandat jest skorelowana z systemem Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, dlatego ułatwi interwencje SM związane z ruchem drogowym.
Wprowadzenie elektronicznego systemu obiegu dokumentów pozwoli chełmskim strażnikom miejskim efektywniej wykorzystać czas, z korzyścią dla mieszkańców. Oprogramowanie już zostało zainstalowane i trwa jego wdrażanie. System eMandat Enterprise+ kosztował Miasto Chełm 17220 złotych.
Napisz komentarz
Komentarze