Takie zmiany zakłada Ministerstwo Infrastruktury, a pomysł padł ze strony szkoleniowców. Wszystko jest jeszcze na etapie analizy, ale pojawiają się już pierwsze głosy krytyki. Jak na tą sprawę zapatruje się szef chełmskiej drogówki, Tomasz Błaziak?
W Chełmie co miesiąc dochodzi do około stu kolizji, za które odpowiadają właśnie słabe umiejętności wykonywania manewrów w ciasnych miejscach. I chodzi tu nie tylko o stłuczki na parkingach, ale i o potrącenia pieszych przy cofaniu.
Napisz komentarz
Komentarze