O sprawie pisaliśmy rok temu:
Chełm: Rottweilery zaatakowały kobietę, rzuciły się też na właściciela
Przypominamy, że z powodu braku znamion czynu zabronionego, sprawa o narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu została w czerwcu ub. r. umorzona. Śledczy uznali wtedy, że mężczyzna nie działał umyślnie i żadnych zarzutów nie usłyszał.
Chełm: Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie pogryzienia 64-letniej chełmianki
Adwokat poszkodowanej kobiety złożył zażalenie na umorzenie postępowania. Śledczy przedłużyli dochodzenie i jeszcze raz przeanalizowali sprawę. Mężczyzna odpowie za nieumyślne spowodowanie średniego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Napisz komentarz
Komentarze