A ta daje się we znaki kierowcom. W ostatnich miesiącach mieliśmy już kilka przypadków gołoledzi, a ostatnio - mamy do czynienia z obfitymi opadami śniegu. Ten tydzień jest dla kierowców - ale także dla służb miejskich - szczególnym wyzwaniem.
Fakt, że w ostatnich dniach służby miejskie nie radziły sobie na bieżąco z odśnieżaniem dróg - dostrzegają także władze miasta - mówi prezydent, Agata Fisz.
Drogowców może usprawiedliwiać fakt, że ta zima jest rzeczywiście ciężka. Zakład Meteorologii i Klimatologii Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie gromadzi dane pogodowe na temat województwa lubelskiego już od prawie 60 lat. W naszym regionie pokrywa śnieżna najdłużej utrzymywała się przez 73 dni. Najwcześniej śnieg pojawiał się już 13-ego października - tak było w 1973 i 2000 roku - a najdłużej na śnieg czekaliśmy do 27-ego stycznia. Jak zatem pod tym względem prezentuje się obecna zima? Mówi Grzegorz Kołodziej, pracownik zakładu
A zatem teraz długość dni z pokrywą śnieżną jest powyżej średniej, a na pewno śnieg zalega znacznie dłużej niż w ostatnich latach.
także jest powyżej średniej, na pewno dłużej niż w ciągu ostatnich kilkunastu lat. A jak to wygląda jeśli chodzi o temperatury?
Oczywiście pomiędzy silnymi mrozami przychodziły krótkie okresy odwilży, ale kiedy możemy spodziewać się tej większej, której efekty odczujemy w postaci wszechobecnego błota? Ponownie Grzegorz Kołodziej, z Zakładu Meteorologii i Klimatologii UMCS
Ale przecież później będą jeszcze przychodzić dni z przymrozkami - w końcu zima w naszej szerokości geograficznej trwa dosyć długo - wystarczy powiedzieć, że w województwie lubelskim najdłużej w ciągu ostatnich sześciu dekad śnieg zalegał aż do 29 kwietnia - tak było w 1960 roku.
Wracając do walki z zimą - piasek i sól, który ląduje na chełmskich ulicach - kosztuje całkiem sporo. Biorąc pod uwagę, że średnie, dobowe zużycie wynosi 80 ton soli, i 15 ton piasku - to dziennie wydaje się kilkanaście tysięcy zł na zimowe utrzymanie dróg, a nawet więcej - w dniach, kiedy śnieg pada niemal przez całą dobę, są to dziesiątki tysięcy zł. Co roku środki na to zadanie zabezpieczają władze Chełma. Mówi skarbik miasta - Barbara Rozwałka.
Ta zima jest zdecydowanie ostrzejsza niż poprzednia. Jednak przed rokiem służby miejsce wcale się nie nudziły. Fundusze poszły na sprzątanie miasta.
Jedną ze spółek, która zajmuje się zimowym utrzymaniem ulic, jest Miejskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych. Nowego prezesa spółki - Sebastiana Łukowca - zapytaliśmy o to, ile do tej pory kosztują zimowe interwencje na ulicach Chełma w porównaniu do poprzednich, łagodnych zim.
MPRD - podobnie jak inne tego typu firmy w całej Polsce - nie robią dużych zapasów soli. A tej - brakuje teraz w całym kraju.
W najbliższych dniach po ulicach Chełma powinno się już jeździć lepiej - w prognozach pogody nie widać opadów śniegu, więc drogowcy będą mieli czas uporać się z tymi ulicami, które jeszcze nie są do końca czarne.
Napisz komentarz
Komentarze