Zapasy banków krwi zmalały w związku pandemią COVID – 19, bo wzrosło zapotrzebowanie na krew i jej składniki w szpitalach, a zmalała liczba dawców. Wiele osób boi się zarazić koronawirusem.
Lekarz Tomasz Jankowski z Chełma przekonuje, że dzielenie się krwią w czasie pandemii jest bezpieczne.
W związku z dużym zapotrzebowaniem na krew - kilka dni temu - ruszyła ogólnopolska zbiórka, organizowana pod hasłem 'Kropelka energii anty-covid-19'. Akcja potrwa do końca grudnia.
Krew może oddać każda zdrowa osoba, która nie przebywa w danej chwili na kwarantannie oraz nie wykazuje żadnych objawów grypopochodnych.
Centra krwiodawstwa wprowadziły dodatkowe procedury, które sprawiają, że jej oddawanie jest bezpieczne.
RCKiK nie wykonują u dawców badań na wykrycie wirusa SARS-SoV-2. Osoby, które oddadzą krew, a u których w ciągu 14 dni zostanie wykryty COVID-19 powinny niezwłocznie poinformować o tym centrum krwiodawstwa.
Regionalne Centra Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa apelują o pomoc. Krew jest lekiem, którego niczym nie można zastąpić. Nie bójmy się nią dzielić.
Napisz komentarz
Komentarze