Przedłużający się lockdown to dla wielu właścicieli lokalnych biznesów widmo bankructwa. Dlatego niektórzy - wbrew zakazowi - postanowili otworzyć swoje biznesy. Tak jest m.in. w Lublinie i Zamościu. O sytuację w Chełmie zapytaliśmy Michała Gołębiowskiego z Fundacji Made in Chełm:
Fundacja Made in Chełm oferuje przedsiębiorcom, którzy zdecydują się otworzyć swoje lokale - pomoc prawną. Ponad połowa przedsiębiorców z sektora HoReCa ocenia, że nie przetrwa na rynku dłużej niż try miesiące, jeśli obostrzenia się utrzymają. Co piąta firma szacuje, że wytrzyma około miesiąca.
Napisz komentarz
Komentarze