Większość skarży się na organizacyjny bałagan. Na miejscu był nasz reporter Marcin Petruk:
Podobny chaos panował wczoraj. Szpital zaczął szczepić z kilkugodzinnym opóźnieniem, bo zamówione szczepionki nie dojechały na czas. Zastępca dyrektora szpitala Lech Litwin tłumaczy, że opóźnienia nie wynikają z winy placówki.
Dzisiaj sytuacja wyglądała podobnie. Zdaniem słuchaczki wynikało to z nieobecności lekarza.
W szpitalu w Chełmie codziennie przeciw koronawirusowi szczepionych jest około 300 osób. Sanepid dał również zielone światło dla stworzenia punktu szczepień w hali MOSiR, gdzie dziennie planuje się szczepić średnio 500 osób.
Napisz komentarz
Komentarze