Po miesiącach przerwy, rząd pozwolił restauratorom przyjmować klientów. Zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Zdrowia, co drugi stolik w ogródku gastronomicznym będzie musiał pozostać wolny, natomiast odległość między stolikami musi wynosić przynajmniej 1,5 m.
Jak w praktyce wyglądają przygotowania do przyjęcia gości w chełmskich restauracjach?
Mówili: Beata Stachniuk-Szłapak (właścicielka kawiarni Imbryk), Krzysztof Greguła (właściciel King Fryta) i Mirosław Kozak (właściciel restauracji Kozak). Na sobotę szykują się też restauratorzy ze stolicy naszego województwa. Do Zarządu Dróg i Mostów w Lublinie wpłynęło już ponad 30 wniosków o zajęcie pasa drogowego przez lubelskich restauratorów.
Restauratorzy mają nadzieję, że ponowne otwarcie będzie początkiem powrotu do normalności. Szczególnie, że pandemia mocno odcisnęła się na ich działalności. Mówi Beata Stachniuk-Szłapak:
Przypominamy też, że w dniu otwarcia ogródków, czyli 15 maja, odwołany zostanie również nakaz noszenia maseczek na świeżym powietrzu.
Napisz komentarz
Komentarze