Do zdarzenia doszło przed południem na terenie gminy Białopole. Patrol dzielnicowych z komisariatu w Żmudzi chciał zatrzymać do kontroli drogowej samochód marki rover, po tym jak otrzymali sygnał, że kierujący nim 55-latek może być nietrzeźwy. Kiedy jednak kierujący nie zatrzymał się, podjęli za nim pościg.
- Kierujący uciekał przez kilkaset metrów. W pewnej chwili wjechał na teren posesji, którą zamieszkuje i próbował uciekać pieszo. Jednak już po chwili był w rękach mundurowych. Wtedy na pomoc synowi ruszyli 80-letni rodzice, którzy chcieli zapobiec jego zatrzymaniu. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami - mówi Ewa Czyż, rzecznik KMP w Chełmie.
Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 55-latek miał w organizmie 1,3 promila alkoholu. Teraz będą z jego udziałem wykonywane dalsze czynności procesowe. Kierowanie w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 2 lat. Z kolei za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze będą również wyjaśniać udział jego rodziców w tym zdarzeniu.
Napisz komentarz
Komentarze