Uspokajamy tych, którzy obawiają się, że to spontaniczne działania zagrażające przyrodzie - o czym słyszeliśmy już w kraju. Do naszej redakcji zadzwonił słuchacz, który często biega w tych miejscach i zaniepokoiło go masowe znikanie drzew w ostatnich tygodniach. Tłumaczy Mateusz Kliszcz z Nadleśnictwa Chełm
To samo dotyczy lasu w Zawadówce - z tym, że tam prace wciąż trwają. Na razie na miejscu wyciętych drzew nie będą sadzone nowe - ale w przyszłości, jak najbardziej.
Napisz komentarz
Komentarze