W sobotę około 18:00 60-letni pieszy wszedł na jezdnię wprost pod nadjeżdżające Audi. Kierowca - 22-letni mieszkaniec Chełma - nie zdążył zahamować i potrącił mężczyznę. 60-latek trafił do szpitala, gdzie mimo starań lekarzy zmarł. Do zdarzenia doszło poza przejściem dla pieszych, a kierujący samochodem był trzeźwy.
Jak udało nam się dowiedzieć - pierwsi na miejscu pojawili się strażacy, którzy akurat mieli najbliżej. Jadąc do zdarzenia nie wiedzieli jednak czego się spodziewać, bo zgłaszający w panice zdołał tylko przekazać, że doszło do wypadku na ulicy Hrubieszowskiej. To strażacy udzielili pierwszej pomocy poszkodowanemu - dopiero po kilku minutach przekazali akcję załodze pogotowia.
Napisz komentarz
Komentarze