Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Tragiczny weekend na drogach Lubelszczyzny - cztery osoby zginęły

Do trzech tragicznych w skutkach wypadków doszło w miniony weekend na drogach Lubelszczyzny. Tuż po północy w powiecie chełmskim kierujący osobowym renaultem uderzył w drzewo. Zginęło dwóch mężczyzn podróżujących autem. Z kolei w powiecie łukowskim zginął w wypadku 18-letni kierowca BMW, po tym, jak zderzył się z seatem. Z kolei policjanci z Zamościa wyjaśniają okoliczności wypadku, w którym kierujący osobówką potrącił śmiertelnie leżącego na jezdni 27-latka.
Tragiczny weekend na drogach Lubelszczyzny - cztery osoby zginęły

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło zeszłej w powiecie chełmskim w Ochoży. Policjanci wstępnie ustalili, że kierujący samochodem osobowym wyjeżdżając z łuku drogi na trasie Wierzbica-Chełm po przejechaniu około 200 metrów zjechał do rowu, a następnie uderzył w drzewo. Samochodem podróżowało trzech mężczyzn. Na miejscu zginęły 2 osoby, 36-latek i 47-latek, mieszkańcy gminy Wierzbica. Trzeci z mężczyzn, 40-letni mieszkaniec Chełma z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora, którzy wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego tragicznego wypadku.

Okoliczności kolejnego śmiertelnego wypadku wyjaśniają także  łukowscy policjanci. Po godzinie 19:30 dyżurny łukowskiej komendy został poinformowany o zdarzeniu drogowym do jakiego doszło w Charlejowie. Ze zgłoszenia wynikało, że doszło tam do zderzenia pojazdów i są dwie osoby ranne. Mundurowi, którzy przyjechali we wskazane miejsce ustalili, że kierujący seatem 55-letni mieszkaniec gminy Adamów, zderzył się z BMW, którym kierował 18-latek. Niestety w wyniku zdarzenia młody mężczyzna doznał poważnych obrażeń ciała i zmarł na miejscu. Obrażeń ciała doznała również 18-letnia pasażerka BMW, karetką przewieziono ją do szpitala. Pracujący pod nadzorem prokuratora policjanci ustalili wstępnie, że bezpośrednio przed zderzeniem aut, kierujący BMW wyprzedzał inny pojazd, a w tym czasie 55-latek wyjechał seatem z posesji na jezdnię, gdzie doszło do zderzenia samochodów. Następnie BMW zjechało na pobocze, gdzie przewróciło się na dach. Policjanci ustalili, że kierujący seatem był trzeźwy. Mundurowi ustalili też, że 18-latek nie miał uprawnień do kierowania samochodem.

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło także z soboty na niedzielę w miejscowości Horyszów Kolonia w powiecie zamojskim. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący pojazdem marki Brilliance, jadąc od Horyszowa, nagle zauważył leżącego na drodze człowieka. Rozpoczął manewr hamowania, jednak nie zdążył. Leżący znalazł się pod kołami samochodu. Kierujący pojazdem natychmiast wezwał pomoc. Rozpoczęto reanimację, jednak nie zdołano przywrócić funkcji życiowych mężczyzny. 27-letni mieszkaniec gminy Miączyn zmarł.

Badanie alkomatem wykazało, że kierujący pojazdem 27-latek z Zamościa był trzeźwy. Mundurowi na miejscu zdarzenia pod nadzorem prokuratora wykonali czynności procesowe. Obecny był tam również biegły z zakresu wypadków drogowych. Ciało 27-latka zostało zabezpieczone w zakładzie patomorfologii celem wykonania dalszych badań. Szczegóły i okoliczności tego tragicznego zdarzenia ustalają policjanci.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama
test