Znaczna ilość wypadków i kolizji drogowych z udziałem pieszych powodują, że Polska jest na czele niechlubnego rankingu w Europie. Dlatego rządzący uznali, że zaostrzenie kar, które wejdzie w życie 1 grudnia br. jest niewystarczające, aby poprawić i bezpieczeństwo i statystyki. Dlatego też postanowili dodać pkt 4 nowego artykułu 86b Kodeksu wykroczeń, który brzmi: „W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 można orzec zakaz prowadzenia pojazdów, w szczególności, jeżeli sprawca wykroczenia spowodował zagrożenie bezpieczeństwa pieszego”.
Utraty uprawnień - kiedy przepis ten wejdzie w życie - mogą spodziewać się kierowcy, którzy:
- nie ustąpią pierwszeństwa pieszemu i nie zatrzymają pojazdu, aby pozwoli przejść przez jezdnię osobie niepełnosprawnej,
- wyprzedzą lub ominą pojazd zatrzymujący się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu,
- będą jeździć po chodniku lub przejściu dla pieszych powodując zagrożenie w ruchu.
Kary drastyczne, ale ich stosowanie ma być ostatecznością wobec kierowców nagminnie łamiących przepisy i jawnie stwarzających niebezpieczeństwo. Od 1 grudnia kary i tak znacząco wzrosną, szczególnie w przypadku wykroczeń popełnianych wobec pieszych. Nowy taryfikator przewiduje m.in. podwyższenie liczby punktów karnych za złamanie przepisu z 10 do 15 pkt, a także maksymalnej kwoty mandaty z 500 zł na 1500 zł. Poza tym, jeżeli kierowca popełni to samo wykroczenie po raz kolejny w ciągu dwóch lat, mandat dla niego nie będzie mniejszy niż 3000 zł.
Napisz komentarz
Komentarze