Do pierwszego przypadku gry w 'niebieskiego wieloryba' doszło w Kraśniku, w jednej z tamtejszych szkół podstawowych. W ubiegły piątek, jedna z nauczycielek zauważyła okaleczenia na ręce jednej z uczennic. Dziewczynka przyznała, że na facebooku dostała link do strony z grą od swoich koleżanek. Zdążyła już wykonać kilka zadań, m. in. wyszła w nocy z domu, oglądała drastyczne filmy w internecie i okaleczyła sobie ręce. Uczennica jest teraz pod stałą opieką psychologa i pedagoga.
Lubelskie kuratorium oświaty apeluje do rodziców, żeby zwracali uwagę na dziwne zachowanie swoich dzieci.
Reklama
Niebieski wieloryb - miejska legenda, czy prawdziwe zagrożenie?
Lubelskie kuratorium oświaty przekonuje, że niebezpieczna, wirtualna gra dotarła do województwa i jak najbardziej może być niebezpieczna dla młodzieży. Do ostrzeżeń dołącza też policja - która wspólnie z kuratorium, zorganizowała wczoraj konferencję prasową.
- 22.03.2017 08:47 (aktualizacja 14.08.2023 02:08)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze