Przypominamy, że w ubiegły poniedziałek Muszyński mianował na swojego następcę Wiesława Holaczuka, szefa powiatowych struktur Prawa i Sprawiedliwości. Obaj twierdzą, że chodzi o pozyskanie dla Włodawy większych dofinansowań z Polskiego Ładu.
Sprawa odbiła się szerokim echem w mediach i wśród lokalnej społeczności.
Teraz ustosunkuje się do niej zarząd krajowy Nowej Lewicy. Muszyński jest wiceprzewodniczącym partii na Lubelszczyźnie.
Dlaczego burmistrz zawarł taki niecodzienny sojusz? Muszyński odpowiada, że zawsze deklarował, iż będzie działał ponad partyjnymi podziałami na rzecz swojego miasta i teraz była tak okazja.
Wiesław Holaczuk, którego burmistrz Włodawy powołał na swojego zastępcę, musiał złożyć mandat radnego w radzie powiatu włodawskiego. Przepisy zabraniają bowiem łączenia tych funkcji.Kto zajmie miejsce Holaczuka w radzie powiatu,
wyjaśnia Romuald Pryll, przewodniczący rady powiatu włodawskiego
Wiesław Holaczuk, nie będzie już także uczył historii w miejscowym liceum. Zachował jednak funkcję w partii. Nadal jest szefem struktur PiS w powiecie włodawskim i nie zapowiada się, że odłoży działalność partyjną i poświęci się wyłącznie pracy w urzędzie miejskim.
Napisz komentarz
Komentarze