Chorwacja pokonała Polskę w pierwszym meczu grupy C
Futsal w Polsce nie jest tak popularny, jak tradycyjna piłka nożna, choć wciąż znaleźć można spore grono zainteresowanych odbiorców. Najlepsze aplikacje bukmacherskie do obstawiania meczów w 2022 roku nie próżnują, oferując sporo atrakcyjnych zakładów na futsalowe Mistrzostwa Europy. Warto sprawdzić ich bieżącą ofertę, a także wypróbować swoich sił w typowaniu zwycięzców poszczególnych meczów.
Pamiętaj jednak, że należy korzystać tylko z bukmacherów legalnie działających w Polsce tj. posiadających, wydane przez Ministerstwo Finansów, zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych przez internet. Uczestnictwo w nielegalnych zakładach bukmacherskich, wiąże się z konsekwencjami narażenia się na wysokie kary pieniężne oraz odpowiedzialność karną. Zakłady bukmacherskie związane są z ryzykiem, a jeśli zauważyłeś u siebie objawy uzależnienia – skontaktuj się ze specjalistą leczenia uzależnień.
Należy podkreślić, że reprezentacja Polski nie jest stawiana w roli faworytów, co tylko potwierdził pierwszy mecz grupowy przeciwko Chorwacji. „Nasi” zaczęli całkiem dobrze, ale już po siedmiu minutach spotkania to rywale wyszli na prowadzenie. Ładną akcją indywidualną popisał się Matej Horvat, który minął trzech zawodników z prawej strony i umieścił piłkę w siatce.
Polacy doprowadzili do wyrównania po sprawnej robinsonadzie Patryka Hołego, jednak już 15 sekund później znów stracili bramkę. Tym razem strzelał Josip Suton, lecz Michał Kałuża wybronił. Nie mylił się za to Antonio Sekulić, którego dobitka wpadła po słupku za linię bramkową.
Wynik ustanowił Franco Jelovčić, który zaatakował prawą stroną, wbijając piłkę niemal wzdłuż linii bocznej. Polacy jeszcze dwukrotnie mieli spore szanse na odrobienie strat, ale tylko trafiali w słupek. Zabrakło nieco skuteczności, choć trzeba przyznać, że świetnie dysponowany tego dnia był chorwacki golkiper.
Co ciekawe, Chorwacja rozpoczynała od wygranej z Polakami udział w turnieju finałowym w roku 2001. To jednak dopiero początek zmagań piłkarzy, gdyż przed reprezentacjami jeszcze po dwa spotkania grupowe. Rywalami Polaków będą świetnie dysponowani Rosjanie oraz debiutujący na imprezie Słowacy.
Rosja pewnie pokonała Słowację 7:1
Dla reprezentacji Słowacji tegoroczne Mistrzostwa Europy w futsalu to debiutancki występ na imprezie takiej rangi. To właśnie nasi południowi sąsiedzi zdobyli pierwszą bramkę w spotkaniu z mistrzami z 1999 roku. Jak się szybko okazało, było to jedyne celne trafienie Słowaków w meczu, który ostatecznie przegrali aż 7:1.
Eksperci od futsalu, a także legalni bukmacherzy, upatrują w reprezentacji Rosji kandydatów do zwycięstwa w turnieju. Trzeba przyznać, że piłkarze weszli w turniej finałowy z przytupem, pewnie gromiąc debiutantów ze Słowacji. Przed gwizdkiem oznaczającym koniec pierwszej połowy, Rosjanie trafiali do słowackiej bramki dwukrotnie. Autorami goli byli Artem Antoshkin, jak również Anton Sokolov, który popisał się ładnym strzałem z woleja.
Tuż po wyjściu piłkarzy na drugą połowę, Rosjanie podwyższyli prowadzenie po niskim podcięciu Antoshkina. Zanim piłkarz upolował hat-trick, do bramki rywali trafił jeszcze Robinho po zgrabnej akcji indywidualnej. Dwa ostatnie ciosy wymierzyli Anton Sokolov oraz Ivan Milovanov.
W 2014 roku ekipa z Rosji również rozpoczęła zmagania na EURO od zwycięstwa w wymiarze 7:1. Wówczas ich rywalami byli aktualni gospodarze imprezy, a więc reprezentacja Holandii. Na koniec turnieju Rosjanie wywalczyli srebrne medale.
Mistrzostwa Europy w futsalu 2022
Wyniki pierwszych dni zmagań na EURO 2022 w futsalu nie przesądzają jeszcze o ostatecznym układzie drużyn. Faktem jednak jest, że Rosjanie najmocniej postraszyli swoich rywali w pierwszej rundzie, gdyż żadna inna drużyna nie zdobyła aż tylu bramek w swoim meczu. Co nie oznacza, że inne spotkania nie należały do równie ciekawych.
W grupie A naprzeciw siebie stanęli gospodarze imprezy, Holendrzy, a także reprezentacja Ukrainy. Oranje wywalczyli zwycięstwo 3:2. Z kolei w drugim meczu grupowym doszło do spotkania Serbów i Portugalczyków. Triumfowali ci drudzy, którym udało się wygrać 2:4.
O wiele ciekawiej prezentuje się za to sytuacja po pierwszej rundzie w grupie B. Tutaj naprzeciw siebie stanęły ekipy Kazachstanu i Słowenii oraz Włoch i Finlandii. Oba mecze zakończyły się remisami: w pierwszym było 4:4, a w drugim 3:3.
W grupie C Polacy będą w następnej kolejności podejmować Słowaków, a na koniec faworyzowanych Rosjan. Trudno będzie o awans po utracie punktów w meczu z Chorwacją, ale jeszcze nic nie jest przesądzone. Trzymamy kciuki na Biało-Czerwonych – niech sprawią nam niespodziankę!
Jako ostatnia swoje mecze rozgrywała czwórka ekip z grupy D. W meczu sąsiadów doszło do spotkania drużyn Gruzji i Azerbejdżanu, w którym to gospodarze spotkania byli górą, wygrywając 3:2. Na koniec pozostał mecz Hiszpanii z Bośnią i Hercegowiną, który zakończył się wynikiem 5:1. Nie trzeba dodawać, że ekipa z Półwyspu Iberyjskiego to kolejni faworyci do sięgnięcia po złote medale imprezy.
Gdzie i kiedy oglądać mecze Polaków w futsalu?
Najbliższe spotkanie Polacy rozegrają przeciwko Słowacji już 25 stycznia. Początek meczu zaplanowano na godzinę 20:30. Mecz będzie pokazywać holenderska stacja telewizyjna NOS.
Ostatni mecz fazy grupowej reprezentacja Polski zagra 29 stycznia przeciwko Rosji. W tym przypadku spotkanie rozpocząć się ma o godzinie 14:30. Transmisja na żywo w formie streamingu dostępna będzie na kanale UEFA.tv.
Materiał przygotowany https://www.probukmacher.pl/.
Napisz komentarz
Komentarze