Budynek z płodami rolnymi oraz sprzętem rolniczym i gospodarskim spłonął doszczętnie. Straty wyniosły 60 tysięcy złotych.
Właściciele posesji zdołali uratować ciągnik. Z zagrożonych pomieszczeń zdążyli również wyprowadzić kury, krowy i młodego byka. Dogaszaniem palącej się słomy i siana oraz rozbiórką spalonych elementów zajęli się strażacy. Przyczyną zdarzenia było zaprószenie ognia przez osobę o nieustalonej tożsamości.
Napisz komentarz
Komentarze