Ma też zwrócić poszkodowanym część pieniędzy. 33-letni warszawianin – jak ustalili śledczy - podał się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji. Twierdził, że rozpracowuje grupę przestępczą. Wmówił 60-lakowi, że ktoś chce przejąć pieniądze z jego konta, więc musi je przelać na inny rachunek bankowy…
Wyrok, który zapadł w Sądzie Rejonowym w Chełmie, musi się jeszcze uprawomocnić.
Napisz komentarz
Komentarze