W piątek rano 37-latek bez stałego miejsca zamieszkania włamał się do niezamieszkałego domu w Chełmie. Mężczyzna dostał się tam uchylone okno na balkonie. Z domu chciał wynieść elementy armatury łazienkowej, miedziane rury oraz kaloryfer. Został jednak przyłapany przez właścicielkę posesji, która wezwała policję. Złodziej ze strachu ukrył się w szafce w łazience, a na dodatek... załatwił tam potrzebę fizjologiczną. 37-latek zdołał jeszcze uciec z miejsca kradzieży, ale po chwili został zatrzymany przez policję. Pokrzywdzona oszacowała wartość strat na 1500 złotych - nie wiemy, czy wliczyła w to koszt sprzątnięcia niespodzianki, jaką złodziej zostawił na podłodze. Mężczyzna najprawdopodobniej będzie odpowiadał za usiłowanie kradzieży, za co grozi do 5 lat więzienia.
Złodziej w łazienkowej szafce zostawił po sobie nieprzyjemną pamiątkę...
Łazienkowy złodziej przyłapany na gorącym uczynku.
- 03.04.2017 10:18 (aktualizacja 20.08.2023 12:17)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze