Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Niacynamid na celowniku naukowców: rola w terapiach chorób skóry i pielęgnacji

Niacynamid, czyli amid witaminy B3, to jeden z innowacyjnych składników dermokosmetyków, które znajdują zastosowanie w terapii rozmaitych chorób skóry. Z uwagi na skuteczność działania i duży potencjał pod kątem leczenia schorzeń natury dermatologicznej, naukowcy coraz częściej biorą ten składnik pod lupę w swoich badaniach.
  • 27.09.2024 09:29
  • Autor: Grupa tipmedia
Niacynamid na celowniku naukowców: rola w terapiach chorób skóry i pielęgnacji

Niacynamid - cenny składnik o wielu właściwościach

Niacynamid jest substancją dobrze tolerowaną oraz bezpieczną w przypadku stosowania na skórę. Ma udowodnione działanie przeciwzapalne, przeciwdrobnoustrojowe, rozjaśniające, sebostatyczne, wazoaktywne, a nawet fotoochronne czy minimalizujące świąd. Tym samym pretenduje do jednego z najcenniejszych składników w leczeniu wielu chorób skóry (np. AZS czy trądzik) oraz stosowanych w codziennej pielęgnacji.

Zastosowanie niacynamidu w kosmetologii

Dzięki działaniu przeciwzapalnemu i przeciwbakteryjnemu, niacynamid świetnie sprawdza się w przypadku cery z trądzikiem. Dodatkowo zmniejsza rozszerzone pory i reguluje wydzielanie sebum, co sprzyja leczeniu trądziku o różnym podłożu. Amid witaminy B3 znajduje również zastosowanie w rozjaśnianiu przebarwień i zapobieganiu powstawania nowych, gdyż hamuje syntezę melaniny. Regularne aplikowanie tego składnika na skórę powoduje, że przebarwienia stają się coraz mniej widoczne, a cera nabiera blasku.

Niacynamid jest ponadto ceniony za działanie o charakterze przeciwstarzeniowym, gdyż chroni skórę przed wolnymi rodnikami oraz stymuluje produkcję elastyny i kolagenu. Sprawia, że cera jest bardziej jędrna i elastyczna.

Wpływ na zdrowie skóry i odbudowę bariery hydrolipidowej

Na co dzień nasza skóra narażona jest na działanie wielu szkodliwych czynników zewnętrznych, które stopniowo prowadzą do uszkodzenia jej bariery hydrolipidowej. Zaliczają się do nich np. alergeny, substancje smoliste występujące w powietrzu, substancje zawarte w chemii domowej czy czynniki genetyczne (mogą one zwiększać ryzyko rozwoju niektórych chorób skóry). Szkodliwy wpływ na cerę ma także nadmierne złuszczanie naskórka czy nieprawidłowa pielęgnacja - uboga w składniki nawilżające i odżywcze.

Niacynamid jest substancją, która może odgrywać istotną rolę w odbudowie uszkodzonej bariery hydrolipidowej skóry. Bierze on bowiem udział w syntezie lipidów i ceramidów, które stanowią podstawę tzw. płaszcza ochronnego naskórka. Dodatkowo działanie przeciwzapalne oraz pobudzanie skóry do naprawy powodują, że pochodna witaminy B3 świetnie sprawdzi się w leczeniu trądziku różowatego czy atopowego zapalenia skóry.

Co ciekawe, w jednym z badań wykazano, że niacynamid w stężeniu 4% w postaci żelu, ma podobną skuteczność ze stosowaniem 1% klindamycyny (rodzaj antybiotyku) w procesie leczenia trądziku pospolitego. To przełomowe odkrycie, ponieważ klindamycyna co prawda jest skuteczna w leczeniu trądziku, natomiast powoduje wiele skutków ubocznych, jak chociażby ryzyko rozwoju oporności na antybiotyki, skłonność do podrażnień czy wysuszenie naskórka. Niacynamid nie powoduje tego typu działań niepożądanych i jest bardzo dobrze tolerowany.

Jak stosować niacynamid w codziennej pielęgnacji i z czym nie łączyć tego składnika?

Zaczynając stosowanie niacynamidu, należy sięgnąć po kosmetyki z niższym stężeniem i używać je początkowo raz na 2-3 dni, stopniowo zwiększając częstotliwość. Gdy nasza skóra zbuduje swego rodzaju tolerancję na tę substancję, możemy stosować kosmetyki z niacynamidem w codziennej rutynie pielęgnacyjnej oraz o większym stężeniu.

Należy jednak pamiętać, że pochodna witaminy B3, podobnie jak wiele innych substancji, może wchodzić w interakcje. Nie zaleca się z tego powodu łączyć niacynamidu z witaminą C w postaci kwasu askorbinowego, kwasami AHA i BHA. Warto wybierać kosmetyki renomowanych producentów, którzy dbają o bezpieczeństwo i wysoką jakość.

Artykuł sponsorowany


test